O czym powinni pamiętać przedsiębiorcy przenosząc się na pracę zdalną?
Maciej Kawecki
Dziekan WSB w Warszawie, Prezes Instytutu Lema
W jaki sposób pandemia wpłynęła na ogólną sytuację gospodarczą w kraju? Co aktualnie stanowi największe wyzwanie dla przedsiębiorców?
Poza nielicznymi wyjątkami branży cyfrowej, oczywiście pandemia wpłynęła na naszą gospodarkę negatywnie a nawet traumatycznie. Teraz należy zadać sobie pytanie, na ile ten wpływ będzie trwały i co zrobić, by jak najszybciej odbudowywać gospodarkę. W mojej ocenie największym ryzykiem jest trwała zmiana naszej mentalności, która może na zawsze zdeformować pewne sektory. Po roku niechodzenia do teatrów i oglądania ich w formie online, część z nas może do nich już nie wrócić. Po roku niechodzenia do restauracji część z nas może dostrzec większą wartość w spożywaniu posiłków w domu, dostrzegając chociażby dużą oszczędność. Zamknięte kina jeszcze bardziej związują nas z platformami streamingowymi, gdzie oglądamy serialne czy filmy. Z czasem tak masowo do kin możemy już nie wrócić. I wielkim wyzwaniem będzie poradzenie sobie z taką rzeczywistością i zdolność do przekwalifikowania się niektórych z branż.
Ze względu na pandemię COVID-19 wiele firm zdecydowało się na stałą pracę zdalną. Jakie zagrożenie niesie ze sobą taka forma pracy? O czym powinni pamiętać przedsiębiorcy przenosząc swoje biuro do „Home Office”?
Praca zdalna to złudne poczucie bezpieczeństwa. Korzystając ze sprzętów komputerowych w domu podświadomie mamy poczucie, że nic nam nie grozi. Spada nasza ostrożność. Stajemy się coraz bardziej podatni na wszelkie formy wyłudzeń. Dodatkowo kryzys gospodarczy potęguje chęć nielegalnego zarobku, a Internet z uwagi na trudność w wykryciu sprawców podejmowanych w nim przestępstw, wydaje się idealnym środowiskiem dla takiego zarobku. Jak wskazuje NASK, tylko w III kwartale 2020 r. liczba cyberataków wzrosła o 43 proc. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze coraz większa ilość tzw. niedzielnych internetowych kierowców. Nazywam tak osoby, na których pandemia wymusiła korzystanie z dóbr cyfrowych ponad poziom ich własnej dojrzałości cyfrowej i świadomości. Osoby takie są szczególnie podatne na naruszenia. Mówiąc więc wprost, dzisiaj musimy być sami strażnikami naszych praw w sieci na nieporównywalną dotychczas skalę.
Jakie dobre praktyki oraz nowoczesne rozwiązania związane z pracą zdalną zostaną z nami na dłużej?
Przede wszystkim na zawsze pozostanie z nami nawyk pracy online. Alternatywa, którą daje możliwość rozmowy online wpłynie na rozluźnienie relacji pomiędzy pracodawcą a pracownikami. Pracodawcy będą bez wątpienia patrzyli z większą otwartością na pracę online, bo dostrzegli w tym wartość. Praca taka jest tańsza, równie efektywna co praca tradycyjna i otwiera pracodawców na pracowników podejmujących czynności jednocześnie na rzecz kilku podmiotów. Na pewno pozostaną z nami wdrażane w korporacjach platformy pracy zdalnej. Myślę, że pozostanie z nami zastąpienie niektórych czynności podejmowanych dotychczas tradycyjnie, formą elektroniczną. Przykładem mogą tu być wnioski urlopowe. Zmieni się też nasze podeście do prywatności. Zobaczyliśmy, że prywatność nie jest dobrem absolutnym- że prywatność podlega ograniczeniom, gdy wymaga tego ochrona życia i zdrowia. Myślę, że dzisiaj już nikt nie zadałby pytania kierowanego lawinowo na etapie wdrażania w Polsce RODO w 2018 r., czy można na łóżku pacjenta w szpitalu zamieścić jego imię i nazwisko.