Płacenie jest z reguły czynnością najmniej przyjemną w procesie zakupów – dlatego dostawcy nowoczesnych rozwiązań płatniczych starają się, aby czynność ta zajmowała nam jak najmniej czasu, była super wygodna i najlepiej odbywała się w tle. Płatności gotówkowe takiego komfortu nie dają – konieczność przekazania pieniędzy do ręki kasjera jest immanentną częścią tego procesu.
Robert Łaniewski
Prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego
Co innego bezgotówka – jak grzyby po deszczu mnożą się rozwiązania, których głównym celem jest pozbawić nas wszelkich barier przy pozbywaniu się swoich ciężko zarobionych środków. Królują w tym banki i start-up’y skupiające się na obszarze płatniczym.
W transakcjach detalicznych plastikowa karta płatnicza jest nadal głównym instrumentem płatności bezgotówkowych. To właśnie kartami realizuje się w Polsce blisko 100 proc. transakcji. Coraz bardziej dominują płatności zbliżeniowe – Polska jest kolebką tych płatności i nic nie wskazuje, że preferencje klientów ulegną zmianie. Już ponad 70 proc. wszystkich płatności kartowych realizowanych jest w trybie zbliżeniowym. Wartość ta jeszcze bardziej wzrośnie, gdy wzrośnie z obecnych 50 zł. kwota niewymagająca podawania PIN-u, a – zgodnie z nieoficjalnymi informacjami z rynku – powinno to wkrótce nastąpić.
Nowoczesne rozwiązania płatnicze najczęściej proponowane są w oparciu o przenośne urządzenia – smartfony i tablety. Mobilność w płatnościach oferowana jest zarówno bezpośrednio przez organizacje płatnicze, jak i przez dostawców technologii, którzy tworzą elektroniczne portmonetki, mogące przechowywać (wirtualnie) nasze karty płatnicze dowolnych wystawców. Pamiętajmy jednak, że korzystając z tych rozwiązań de facto płacimy naszą kartą płatniczą, chociaż fizycznie nie wyjmujemy jej z portfela. Dlatego słysząc o różnych „pay’ach” nie traktujmy ich, jako nowego bezgotówkowego instrumentu płatniczego, tylko jako sposób na łatwiejsze posługiwanie się kartami wydawanymi przez nasz bank.
Czym innym są płatności mobilne oparte na kodach. One nie wymagają fizycznej obecności instrumentu płatniczego – poprzez nasz smartfon otrzymujemy jednorazowy, unikatowy kod i przekazujemy go do urządzenia płatniczego – albo poprzez zbliżenie naszego smartfonu do czytnika, albo poprzez wprowadzenie ręczne kodu. Rozwiązania te szczególnie szybko zyskały akceptację klientów przy płatnościach w internecie i przy wypłatach gotówki z bankomatów.
Płatności bezgotówkowe są przyszłością – upraszczają proces zapłaty, dają błyskawiczny dostęp do wszystkich środków którymi dysponujemy, a także pozwalają korzystać z wielu dodatkowych, wygodnych usług. Dostawcy starają się ograniczyć nasze zaangażowanie do jednego „klika”, potwierdzającego transakcję. Na tym pomyśle opierają się między innymi rozwiązania proponowane klientom sklepów wielkopowierzchniowych – aplikacja smartfonu skanuje produkty pakowane do torby, potwierdzenie dokonania zakupu jest równoznaczne z zapłatą bezgotówkowym instrumentem płatniczym i klient wychodzi ze sklepu bez zatrzymywania się przy kasie.
Korzystajmy z nowoczesnych udogodnień – są potrzebne i ułatwiają nam życie. Płatności bezgotówkowe są doskonałym przykładem, jak połączyć nowoczesność z wygodą.