Rafał Socha
Absolwent m.in. studiów podyplomowych Rachunkowość i Finanse Przedsiębiorstw Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Od początku kariery zawodowej związany z ubezpieczeniami Działu II. Pracował w działach finansowych lub kontrolingu w Energo-Asekuracja S.A., potem Tryg Polska S.A., HDI Samopomoc S.A. oraz TUiR Warta S.A.
Według raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń „Wpływ ubezpieczeń na polską gospodarkę i społeczeństwo”1 w biznesie najczęściej ubezpiecza się ryzyko żywiołów, kradzieży, zalania mienia, odpowiedzialności cywilnej przedsiębiorcy oraz utraty zysków. W ujęciu globalnym coraz poważniejszym ryzykiem stają się szkody cyber, takie jak np. złośliwe ataki na systemy informatyczne firm. Większość z tych ryzyk można ubezpieczyć. Z pomocą przedsiębiorcom przychodzą ubezpieczyciele, którzy swoją codzienną działalnością tworzą jednocześnie wartość dodaną dla społeczeństwa i gospodarki.
Ubezpieczanie majątku coraz bardziej konieczne i coraz trudniejsze
Raport „Klimat ryzyka”2, przygotowany przez PIU jednoznacznie wskazuje, że liczba katastrof naturalnych z roku na rok rośnie. W ciągu ostatnich kilkunastu lat średnia liczba kataklizmów wzrosła z 447 do 556. Z kolei według raportu PIU, dotyczącego wpływu branży na gospodarkę i społeczeństwo, tylko w 2021 r. wybuchło 3,2 tys. pożarów obiektów produkcyjnych i magazynowych. W tym samym roku polskie firmy przeznaczyły 5,4 mld złotych na ubezpieczenia szkód spowodowane przez żywioły, grad, mróz i inne zjawiska pogodowe. W kwestii ubezpieczeń majątku wyzwaniem dla przedsiębiorców jest też inflacja. Według GUS, w lutym br. wyniosła ona 18,4 proc. Dla przedsiębiorstw oznacza to regularną aktualizację sum ubezpieczenia, by w przypadku wystąpienia szkody, np. zniszczenia lub uszkodzenia mienia uzyskać odszkodowanie, które pozwoli na pokrycie wszystkich strat. Niedoubezpieczenie jest poważnym ryzykiem, które może utrudnić szybki powrót do działalności, świadczenia usług czy produkcji.
Nowe rozwiązania to nowe zagrożenia
Dziś już niemal każda firma opiera swoją działalność o nowoczesne technologie informatyczne, co niesie za sobą szereg nowych zagrożeń. Z danych PIU wynika, że w ujęciu globalnym szkody cyber są na pierwszym miejscu wśród ryzyk w prowadzeniu biznesu. Szacuje się, że 80 proc. naruszeń bezpieczeństwa cybernetycznego (o 10 proc. więcej niż w 2019 r.) stanowią złośliwe ataki. Aż 32 proc. z nich to ataki ransomware, które blokują dostęp do kluczowych dla firm danych i usług w celu wyłudzenia okupu. Ich liczba w porównaniu z 2020 r. wzrosła ponad dwukrotnie. W Polsce najczęściej dochodzi do oszustw komputerowych oraz ataków szkodliwego oprogramowania. Należy pamiętać, że naruszenie danych może nastąpić nie tylko w wyniku infekcji wirusem czy oszustwa, ale także w wyniku kradzieży lub błędu pracownika. Ubezpieczenia ryzyk cybernetycznych mają na celu pokrycie strat wynikających z utraty, uszkodzenia czy wycieku danych.
Ubezpieczenie jako wsparcie bieżącej działalności
Jednym z największych ryzyk związanych z prowadzeniem biznesu jest ryzyko utraty zysku (ang. business interruption) oraz przerwy w łańcuchu dostaw. Nic więc dziwnego, że w 2021 r. przedsiębiorstwa przeznaczyły aż 0,9 mld zł na ubezpieczenie należności handlowych w ramach ubezpieczeń kredytu oraz gwarancji ubezpieczeniowych. Ochroną objętych zostało 645,2 mld zł należności handlowych – 503,2 mld zł w obrocie krajowym i 142 mld zł w eksportowym. Ten rodzaj zabezpieczenia jest dla firm ważnym elementem w zarządzaniu ryzykiem, a także pozwala na uchronienie się przed skutkami strat związanych z niewypłacalnością odbiorców towarów i usług.
Ubezpieczyciel – partner, inwestor, pracodawca, podatnik
Ubezpieczyciele stanowią istotne wsparcie dla polskiej gospodarki. Dzięki nim osoby prywatne i przedsiębiorcy zyskują poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Wpływ branży ubezpieczeniowej na gospodarkę jest wielowymiarowy. Jej udział w polskim PKB w 2021 r. wyniósł 2,25 proc., z czego 0,5 proc. to wpływ bezpośredni, 0,76 proc. – pośredni i 0,99 proc. – indukowany. Szacuje się, że 1 zł wpływu bezpośredniego generuje nawet 3,5 zł w innych sektorach. Zakłady ubezpieczeń są też drugim co do wielkości komercyjnym inwestorem krajowym na rynku obligacji. Wpłaciły łącznie 1,9 mld zł podatków, które trafiły do polskiej gospodarki.
Branża ubezpieczeniowa wpływa na wiele sektorów gospodarki, najsilniej jednak na przetwórstwo przemysłowe, handel oraz naprawy pojazdów samochodowych. Jej wpływ widoczny jest także na rynku pracy. Ubezpieczyciele utrzymują ponad 221 tys. etatów. PIU oszacowało, że branża utworzyła 60 tys. miejsc w przetwórstwie przemysłowym, 36 tys. w handlu i naprawie pojazdów oraz prawie 21 tys. w obszarze opieki zdrowotnej oraz pomocy społecznej. Dzięki działalności ubezpieczeniowej Polacy rocznie otrzymują ponad 17 mld złotych wynagrodzenia. 1 zł dochodu gospodarstw domowych w sektorze ubezpieczeń przekłada się na kolejne 4 zł wynagrodzenia w pozostałych branżach gospodarki.